Niepokój ścisnął mnie w gardle na widok przesadnie entuzjastycznego uśmiechu mamy, ale Eric odpowiedział spokojnie: „Jesteśmy tylko sąsiadami, i to naturalne, że pomagamy sobie nawzajem. Nie martw się, pani Brown”.
Wyczuwając zmianę w atmosferze, spróbowałam się wymknąć, ale mama pociągnęła mnie na bok. Zniżyła głos i spytała: „Powiedz szczerze. Co się dzieje między wami dwojgiem?”
Bezradnie wes
















