Elsa powiedziała: „Jane, jak mogłaś mi to zrobić? Jestem projektantką! Co jeśli moja ręka ucierpi? Jak mam pracować?”
Nie wahała się, zrzucając winę na mnie.
Jack czym prędzej przyniósł maść na oparzenia i spojrzał na mnie z furią. „Elsa chciała tylko okazać ci dobroć, robiąc herbatę, a tak jej się odwdzięczasz! Jane, jesteś gorsza od zwierzęcia. Kobieta tak nikczemna i złośliwa nie zasługuje na
















