Niedługo potem ktoś opublikował w internecie analizę, wskazując, że Elsa sterowała narracją od początku do końca, celowo skłaniając ludzi do wiary, że jestem w ciąży z dzieckiem Erica.
Każdy, kto dowiedział się o mojej rzekomym ciąży, usłyszał to od Elsy. Sama nigdy się do tego nie przyznałam.
Post szybko zyskał na popularności, a niezliczeni internauci zgodzili się z jego treścią. Twierdzili, ż
















