Wilbur zobaczył, że dzwoni Nancy, i natychmiast odebrał.
"Wilbur, gdzie jesteś? Mam po ciebie przyjechać?" – głos Nancy rozbrzmiał w słuchawce.
Wilbur odparł natychmiast: "Och, w porządku. Zaraz tam będę."
"Świetnie! Bądź na czas, dobrze?" – powiedziała Nancy, po czym się rozłączyła.
Wilbur zachichotał. Szczerze mówiąc, był całkiem zadowolony, że po tak długim czasie zobaczy starych kolegów z klas
















