Kopniak był ciężki i szybki jak błyskawica. Nancy wzdrygnęła się w samochodzie, zakrywając usta z przerażenia.
W tym samym momencie Wilbur uśmiechnął się chłodno i wyprowadził potężny kontratak.
Oba ataki zderzyły się z głośnym hukiem, który przetoczył się echem w powietrzu.
Cios Wilbura trafił napastnika prosto w spód stopy. Potężna eksplozja mocy praktycznie rozerwała stopę agresora, wypełniając
















