Wilbur spojrzał na Edwarda. "Nie jesteś dla niego przeciwnikiem, ale ja tak. Chciałbym zobaczyć, czy odważy się podnieść na mnie rękę."
Koledzy z klasy zaniemówili.
Nikt z nich nie spodziewał się, że Wilbur, który przez cały czas milczał, okaże się mieć takie nerwy.
Każdy widział, że Edward nie śmiał zadzierać z panem Torrentem, a tymczasem Wilbur robił dokładnie to.
Nancy pociągnęła Wilbura za ko
















