Cindy jednak nie chciała o tym słyszeć. Spojrzała gniewnie na Nancy i Wilbura, wściekając się i kręcąc głową.
"Oboje jesteście nie do odratowania, przysięgam. Nie zostanę tu ani chwili dłużej, żeby się z wami kłócić. Róbcie, co chcecie! Tylko nie przychodź potem do mnie z płaczem, Nancy."
Cindy wstała i była gotowa do wyjścia.
Dokładnie w tym momencie jej telefon zaczął dzwonić. Spojrzała na ekran
















