“Ach, Scarlett…”
Zignorowałam jej jęczenie i wróciłam do sypialni. Potem kontynuowałam pracę dla Fuller Corporation. Jutro rozpocznie się przetarg na audyt.
Na początku myślałam, że mężczyzna w średnim wieku pojawi się tej nocy. Po tym, jak o nim zapomniałam, nie pokazywał się od jakiegoś czasu.
Szczegóły sytuacji były dla mnie niejasne.
Następnego ranka promienie słońca już o ósmej wlewały się do
















