– Och, hej. Dawno nie rozmawialiśmy o rozwodzie – powiedział Dylan, przeglądając kartę dań. – Musimy zdobyć podpis Natalii, żebyśmy mogli przejść do następnego etapu.
– Och, racja. Ehm… wiesz, co do tego… – odparł Logan, podnosząc kartę dań, by zasłonić twarz przed Dylanem.
Dylan trzasnął kartą o stół i opuścił kartę Logana. Wpatrywał się intensywnie w jego twarz. – Nie mów mi, że postanowiłeś się
















