Elena. Pierdolona Elena.
Wściekałam się.
Ku mojemu zaskoczeniu, Dylan podszedł do mnie od tyłu, gdy tylko przeczytałam ostatnie słowo w otwartym dokumencie. "O mój Boże" - powiedział, zamierając w miejscu.
"Dylan!" - zawołałam, na chwilę zapominając o tym bałaganie, podekscytowana jego obecnością. Nie odzywał się do mnie, odkąd dzień wcześniej zobaczył nagranie z monitoringu, i zaczynałam się zast
















