"Co? Ja? Dlaczego?"
"W jakiś sposób duże zamówienie artykułów biurowych dla jednego z naszych największych klientów po prostu... wyparowało? Nikt nie wydaje się wiedzieć, co się z nim stało. Klient jest wściekły, góra jest wściekła. To było nasze największe zamówienie w tym kwartale, tracimy na tym mnóstwo pieniędzy" - wyjaśniła Maria.
"Myślą, że to ja to zrobiłam?"
"Myślę, że to właśnie teraz spr
















