– Najpierw próbowałaś mnie otruć, a teraz zgotowałaś mi kolejną zdradę? – Książę Alfa, odwrócony do mnie szerokimi plecami, grzebał w komodzie.
Choć moja wilczyca wyła ze szczęścia na jego bliskość, kobieta we mnie drżała z przerażenia, wiedząc, że to zły znak – bardzo zły znak dla mnie.
Przestałam zaprzeczać, że jesteśmy sobie przeznaczeni. Nie mogłam zaprzeczać dłużej, nie przy tym, jak moja wil
















