– Kochana! – zawołała Celeste, podbiegając do mnie, gdy tylko wyszłam z windy. – Wszędzie cię szukałam. Gdzie zniknęłaś? – Uśmiech, który nie schodził mi z twarzy, odkąd połączyłam się w parę z księciem, zniknął na widok mojej najlepszej przyjaciółki. Była jedyną osobą, po której spodziewałam się, że zauważy moją wyprowadzkę z piwnicy watahy, a ja wciąż nie przygotowałam odpowiedzi na pytanie, dla
















