– Jakiego bólu? – zażądał Valens, ale wyrocznia jedynie płakała, a łzy coraz szybciej spływały po jej twarzy.
Wydawało mi się, że wiem, o czym mówi, ale im bardziej płakała, tym bardziej wątpiłam, czy na pewno ją rozumiem.
W Redville przeszłam istne piekło. Bywały dni, kiedy od rana do wieczora nie robiłam nic, tylko płakałam. Całymi dniami nie jadłam, zostałam złamana na każdy możliwy sposób. Psy
















