Wiele rzeczy mi nie wychodzi, ale w okłamywaniu samej siebie jestem wyjątkowo kiepska. Musiałam to przyznać, choć z niechęcią, ale moje usposobienie nie pozostawiało mi wyboru. Byłam zdenerwowana i przerażona przybyciem Clover.
Jej uroda była znana na całym świecie. Miała maniery księżniczki i ukrytą siłę stu zaprawionych w boju wojowników. W porównaniu z nią byłam nikim więcej jak żałosnym tchórz
















