„Coś mi tu nie pasuje” – odezwała się moja wilczyca, gdy pracowałam.
Przejrzałam raport dotyczący wydarzeń ze Skylar. Jeden z łowców, który zajął się jej sprawą, odnalazł ją i miała trafić do lochów przed zmrokiem. Ponieważ była pełnoprawną członkinią watahy, zgodnie z protokołem należał jej się proces. Choć mogła zostać skazana bez procesu, Valens i ja zgodziliśmy się, że najlepiej będzie przepro
















