Wyskoczyłam z samochodu i rzuciłam się w stronę domu, ale Jabari złapał mnie, zanim zdążyłam zrobić pięć kroków, i pociągnął do tyłu.
– Moja przyjaciółka tam jest! Twoja przeznaczona tam jest! – wrzasnęłam na niego, kiedy mnie zatrzymał. – Czy ty wiesz, co on tam robi? – spytałam, ale wyraz jego twarzy był nieodgadniony.
– Zostań w samochodzie. Cokolwiek się tam dzieje, może być dla ciebie niebezp
















