Spędziłam tydzień w szpitalu, zanim lekarz oświadczył, że mogę wyjść. Już po pierwszych trzech dniach czułam się na tyle dobrze, by opuścić szpital watahy, ale lekarz nalegał, że muszę pozostać pod obserwacją, a Valens go poparł.
– A co z Bethelem? – zapytałam, gdy pielęgniarka pomagała mi zapiąć suwak sukienki.
Byłam szczęśliwa, że nareszcie pozbyłam się ohydnej szpitalnej koszuli, niemal tak sam
















