– Przepraszam. – Zbyłam przeprosiny Celeste machnięciem ręki.
Płakała i płakała, a ja czułam, że za jej łzami kryje się coś więcej, niż chciała mi pokazać, ale wkrótce ktoś przyszedł, by przygotować mi kąpiel.
Do drzwi zapukała mała omega o dobrych oczach, a kiedy otworzyłam, odskoczyła w tył. Na jej twarzy pojawiła się ulga, gdy nie zobaczyła Valensa nigdzie w pokoju.
– Ten alfa jest przerażający
















