Aria
– Co tu się, kurwa, dzieje?
Odwracam się tak gwałtownie, że prawie potykam się o własne nogi. Lucas stoi tam, z założonymi rękami, a jego szare oczy wypalają dziurę na wylot w głowie Ethana. Po raz pierwszy od początku tego pieprzonego konkursu, uścisk Ethana na mojej ręce słabnie.
– Nic się nie dzieje. Po prostu rozmawialiśmy – mówi spokojnie Ethan. Potem ma czelność uśmiechnąć się do mnie z
















