"Nie jestem głodna, jedzcie sami," mówię.
"Musisz coś zjeść, Josie. Nie wiem, co się dzieje z tymi wszystkimi zmianami, ale nasz apetyt wzrósł od wczoraj. Z pewnością jest ku temu dobry powód, więc ważne, żebyś jadła," wyjaśnia Luke.
"Wezmę tylko paczkę Doritos, nic mi nie jest," uśmiecham się uspokajająco, a Mason bez wahania sięga po kolejną kanapkę.
W kuchni podnoszę majonez i paczkę Doritos z
















