Rozkaz,” zgadza się pan Collins.
“W przyszły weekend są urodziny mojej mamy, robi imprezę, łatwo się tam wślizgniemy,” Mason wzdycha.
“Idealnie, będziemy dyskretni, żeby nie zwracać na siebie uwagi i nie zepsuć jej urodzin,” zapewnia pan Collins. Mason wzrusza ramionami, jakby go to nie obchodziło, wyczuwam, że prawdopodobnie żywi pogardę do swojej matki, nie uratowała go. Chcę do niego podejść
















