Rozglądam się nerwowo w stronę drzwi, nasłuchując jakichkolwiek oznak, kto to może być. Próbuję wykorzystać swój super słuch, ale albo osoba za drzwiami jest niezwykle cicha, albo nie opanowałam jeszcze, jak włączyć moje super uszy.
"Kto tam?" pytam.
"To ja, jestem sama. Możesz proszę otworzyć drzwi, zanim odpadną mi ręce?" mówi Dot. Otwieram szybko drzwi z uśmiechem. Dot stoi w moich drzwiach z p
















