– Pójdę z tobą teraz po twoją walizkę – zaproponowała Stella.
Przytaknęłam. – Dobrze.
Kiedy dotarłyśmy do naszego pokoju, Stella czekała na mnie przy drzwiach, a Audrey i ja weszłyśmy spakować moje rzeczy.
– Nie wydaje mi się, żeby mogła tak po prostu podejść i poprosić cię o dzielenie z nią domku.
Zmarszczyłam brwi. – Dlaczego?
Audrey wzruszyła ramionami. – Myślę, że za tym stoi Declan. Mógł chci
















