*TESSA*
Objął moją brodę i pocałował… wszystkie troski tego świata rozpłynęły się.
Poczucie jego języka muskającego mój, podpaliło moje palce u stóp.
Jego dłonie wędrujące po moim ciele wysyłały iskry elektryczności przez moje ciało.
Zdjął ze mnie szlafrok i położył mnie płasko na łóżku.
Czułam się tak dobrze, mając go w ramionach… czując jego ciało przyciśnięte do mojego na łóżku.
Nie mam dobrych
















