Zmarszczyłam brwi i odwróciłam się w jej stronę.
– Przestań. To, że coś się wydarzyło między Declanem a mną, nie znaczy, że coś się wydarzy między mną a Calvinem.
– Calvin… on ma takie seksowne imię.
Westchnęłam. – Jesteś niemożliwa.
Położyłam kurczaka na tacy, usiadłyśmy w salonie i zjadłyśmy.
Zrobiło się bardzo późno i nadal padało, więc Audrey postanowiła zostać na noc.
Sięgnęłam po torbę i zac
















