*TESSA*
Uśmiechnęłam się szeroko…
Czy naprawdę spodobały mu się te proste trzy słowa, które napisała Audrey?
Wstałam z łóżka i wzięłam kąpiel.
Gdy poczułam głód, pospiesznie się ubrałam i ruszyłam do restauracji.
Na mój widok Audrey podbiegła do mnie.
„Czekałam na ciebie na śniadaniu, ale się nie pojawiłaś. Jest już prawie pora obiadowa.”
„Przepraszam. Zaspałam.”
Uśmiechnęła się do mnie psotnie.
„
















