Łzy popłynęły mi z oczu.
"Nie... nie... nie."
Ximena mocno mnie objęła. "Musi się pani uspokoić, pani Hudson."
Uspokoić się?
Uspokoić się?
Mojemu dziecku się nie udało...
Nawet nie zdążyłam... Nie!
"Muszę zobaczyć moje dziecko..." Zebrałam w sobie resztki sił... i wyrwałam kroplówkę z ręki.
Krew spływała mi po dłoni, ale nic mnie to nie obchodziło.
Musiałam zobaczyć moje dziecko już teraz.
Jak to
















