*TESSA*
Jestem prawie pewna, że kiedy wrócę do domu, wręczy mi papiery rozwodowe.
Ja też chciałam zakończyć ten związek…
Odbiło się to na mnie psychicznie i fizycznie…
Audrey owinęła gruby szalik wokół mojej szyi, a potem wyszłyśmy z budynku szpitala.
Wyszłyśmy przez wielkie bramy szpitala i wtedy zobaczyłyśmy Vanessę w białej futrzanej kurtce, stojącą tam.
W ogóle nie miałam ochoty się z nią użer
















