"Więc to wszystko?" spytała. "Po prostu sobie pójdziesz?"
"Czyż nie tego chcesz?" zapytałem.
Spojrzała w dół, a potem jej oczy spotkały moje. Skróciłem dystans między nami, podniosłem ją i pocałowałem. Jej plecy dotknęły ściany, a ja nachyliłem się i przycisnąłem do niej. Nie opierała się, odwzajemniała pocałunek z własną, równie nagłą potrzebą.
Czułem Baza w mojej głowie i wiedziałem, że moje ocz
















