„Jeśli to nie Rylee Christianson,” powiedział JD, gdy Rylee szła ze mną do baru. Poczułam, jak się spięła, a mój instynkt obronny dał o sobie znać.
„Odwal się, JD,” warknęłam, stając między nim a Rylee.
„Widzę, że nadal masz na szyi znak dziwki,” wtrącił Carson, dołączając do JD.
Moje oczy błysnęły żółcią i przygwoździłem ich obu do ściany, trzymając każdego za gardło. Ścisnąłem, gdy Baz ryknął w
















