Podniosłem telefon i zadzwoniłem do mojego najlepszego przyjaciela, wracając do biura. Potrzebowałem teraz chwili wytchnienia, a chociaż on prawdopodobnie nie był najlepszą osobą do udzielania rad, był jedyną, która byłaby ze mną brutalnie szczera.
– Halo – odezwał się przy drugim sygnale.
– Jestem w dupie – powiedziałem.
– Co nowego? Co tym razem nawywijałeś? – zapytał Jasper ze śmiechem.
– Nie p
















