– Co tu się, do cholery, przed chwilą wydarzyło? – zapytała Brenda, brzmiąc histerycznie.
– Wszystko będzie dobrze, Brenda – powiedziałem, wciskając gaz i przyspieszając na autostradzie.
– Dlaczego on się tak zachowywał? – zapytała.
– Brenda, jego smok rozpoznał w tobie swoją związaną połówkę – wyjaśniłem.
– O nie, nie, nie, nie – powiedziała, instynktownie obejmując się ramionami, jakby chciała s
















