Resztę tej niedzieli spędziłem na zakupach i urządzaniu się. Poszedłem pobiegać, bo wciąż trzymałem się rutyny treningowej, co oznaczało, że nie mogłem po prostu siedzieć bezczynnie w domu i nic nie robić. Wysprzątałem dom, pobiegałem, umyłem ciężarówkę, poszedłem na zakupy, wszystko rozpakowałem i już się zameldowałem.
Poczułem się lepiej po rozmowie z Chase'em, ale trochę się martwiłem, że Lucas
















