~MILLIE~
Stałam na drewnianym pomoście, spoglądając na spokojną taflę Jeziora Malyons, wsłuchując się w szum wiatru w koronach drzew okalających brzeg.
Spędziłam tu całe popołudnie, próbując oczyścić umysł. Nie zwykłam ulegać presji, ale jestem tylko człowiekiem. W głowie kotłowało mi się od ciosów, które zbierałam z każdej strony, a ten cały bałagan z Damianem tylko dolał oliwy do ognia, stawiają
















