~MILLIE~
Prowadząc mnie w stronę parkingu Everest przed The Villa, Damian otworzył drzwi od strony pasażera i czekał, aż usiądę. „Zaczekaj tu chwilę” – powiedział. „Skoczę po kilka rzeczy do pokoju”.
„Jasne” – odparłam, unikając jego wzroku, bojąc się, że dostrzeże, jaki zamęt sieje we mnie ten nagły zwrot akcji. Skupiłam się na zapięciu pasów. Kiedy skończyłam, Damian wciąż stał przy drzwiach, le
















