~DAMIAN~
Była trzecia w nocy, gdy dopadliśmy do opuszczonego tartaku na obrzeżach Roslin City. W liceum spędzaliśmy tu z Lukiem, Mattem i Charliem całe weekendy.
Ta rudera wciąż stała, żałosne wspomnienie po najpotężniejszym biznesie, jaki kiedykolwiek miało to miasto. Ale pod tymi szczątkami kryła się zupełnie inna rzeczywistość. Samowystarczalne biura i magazyny. Zasilane energią słoneczną, z wł
















