~DAMIAN~
Opadłem na nią, twarz spoczywała tuż nad jej pulsującym sercem. Biło jak szalone, w rytm mojego własnego, rozszalałego łomotu.
Gdy nasze ciała wreszcie się uspokoiły, uniosła dłoń i zaczęła przeczesywać moje włosy. Zamknąłem oczy, rozkoszując się błogim uczuciem, jakim było obsypywanie mnie jej czułością. Wciąż byłem w niej głęboko zanurzony, a im bardziej igrała z moimi włosami, tym szyb
















