"Podglądałeś mnie?! Ty zboczeńcu!!!" Monique Xander ciskała gromy wzrokiem.
Henry Moore zamarł na chwilę, słysząc te słowa. Zamiast się zezłościć, spojrzał na nią z rozbawieniem. To było dla niego absurdalne!
Za kogo ona go uważa? Za kogoś takiego jak on, apatycznego i bezwzględnego prezesa Moore Group!
Jako wiodący prezes w B City, cieszył się szacunkiem i zajmował wysoką pozycję. Jako topowy
















