Henry został odepchnięty, zupełnie nieprzygotowany. Zmarszczył brwi, które i tak już były mocno ściągnięte. Przysunął się do Monique, a w jego oczach malował się groźny chłód.
Musiał ukarać tę głupią kobietę!
Objął ją w talii i zanim zdążyła zareagować, wymusił na niej pocałunek. Od razu ogarnęła ją jego intensywna namiętność.
"Hmm..." Monique chciała się wycofać, ale nie miała gdzie, była przy
















