— Czego się wstydzisz? Przecież mamy dziecko…
— Czy możesz przestać mi ciągle grozić? — Monique poczuła się strasznie pokrzywdzona. Wściekała się, że ciągle ją gnębił.
— Mogę spać z różnymi kobietami. Myślisz, że interesuję się tobą ze względu na twoje ciało?
Ton Henry'ego był arogancki. Jego kruczoczarne oczy pociemniały lekko i zmierzył ją od stóp do głów z wyraźną niechęcią.
Miał rację. Z j
















