"Jesteś rozsądna," burknęła Monique. Ona również była głodna. Szkoda by było, gdyby nie skorzystała z takiego rarytasu od tego bogacza.
Monique w końcu zdała sobie sprawę, że posiłek jest dla niego błahostką w porównaniu z wielką stertą ubrań, które kupił.
Naprzeciwko supermarketu znajdowała się elegancka restauracja. To była ta sama restauracja, w której byli ostatnim razem.
Podwieczorek był t
















