Po wyjściu pani Lee, Monique usiadła. Spojrzała na śpiącą słodko Nomi i pomyślała: "Nomi, co mama powinna zrobić?"
Nomi była już po kąpieli, jej twarzyczka była czysta. Monique pochyliła głowę i pocałowała ją w czoło. Jej wyraz twarzy był pełen czułości i bólu.
Nomi nie była ranna, ale na jej ciele wciąż widać było ślady po linie. Zostały one jednak posmarowane maścią.
Gdy patrzyła, jak spokojn
















