Twarz Monique poszarzała, a w jej ciemnych oczach zatańczył paniczny błysk.
– Mamusiu, wszystko w porządku – powiedziała Angel z uśmiechem.
Angel w rzeczywistości trochę się przestraszyła, ale na szczęście Tatuś ją złapał i mocno przytulił.
Dzięki Bogu za Tatusia!
Angel odwróciła się i objęła pulchnymi ramionami szyję Henry'ego. Nadęła swoje miękkie usta i musnęła jego policzek: – Dziękuję, że
















