Carlos zamknął apteczkę. "Jestem głodny." Spojrzał na Triffany.
"Zrób sobie coś do jedzenia." Triffany spojrzała na swoją zranioną rękę.
"Jestem zmęczony." Wykrzywił usta.
Triffany przeczesała włosy dłońmi. "Ja też jestem zmęczona i mam uraz." Uniosła ręce, żeby mu pokazać.
Carlos zadrwił z jej wymówki. "Co takiego robiłaś, że jesteś zmęczona?" Zapytał ze zmarszczonym czołem, myśląc o tym, co musi
















