Trzymaj się ode mnie z daleka!
Te słowa wciąż dźwięczały w jej głowie, aż dotarła do mieszkania kuzynki. Po pracy Triffany nie mogła wrócić do domu, bo wiedziała, jak bardzo zły jest Carlos.
– Triffany, co się stało? – zapytała Allison, widząc jej posępną i bladą twarz. Przy bliższym spojrzeniu widać było, że dużo płakała.
Triffany usiadła i znowu zaczęła szlochać. – Allison, źle zrobiłam – powied
















