Carlos wrócił do domu, rozejrzał się po salonie, ale nie znalazł Triffany. Zastanawiał się, czy nie śpi na górze.
Poszedł na górę i otworzył drzwi, ale nie było jej na kanapie, gdzie zwykle spała.
Odłożył teczkę i telefon, zastanawiając się, gdzie mogła być. Sprawdził łazienkę, była pusta.
Zszedł na dół, żeby sprawdzić biuro, do którego zabrał ją ostatnio w nadziei, że tam będzie, ale jej nie było
















