Triffany Joey odwiedziła Nicka i Allison w ich mieszkaniu, tańczyła w rytm nowego utworu, który wydał jej ulubiony muzyk.
Allison wyszła z kuchni z dopiero co zrobionymi chipsami i spojrzała na szczęśliwą Triffany. "Matko! Triffany, jak możesz być taka beztroska, przy wszystkich wiadomościach, które teraz lecą." Powiedziała Allison.
Triffany wciąż tańczyła w rytm gorącego beatu muzyki. "Jakich wiadomości?" Zapytała.
"Niewiarygodne, Triffany, bądź poważna choć raz," powiedziała Allison.
"Allison... życie byłoby nudne, gdybym była poważna," powiedziała Triffany z uśmiechem i puściła jej oczko.
Allison usiadła, patrząc na swoją kuzynkę, nie mogła w to uwierzyć, przy tym wszystkim, co się teraz dzieje, Triffany czuła się tak zrelaksowana. "Zastanawiałaś się, co z tobą będzie? Huh!" Zapytała ją.
"Mam się dobrze, niech bogaci zajmują się swoimi sprawami," powiedziała Triffany leniwie.
"W które ty jesteś zamieszana..." Dodała Allison.
"I nie tylko to." Nick wszedł do salonu. "Musicie to zobaczyć!" Wykrzyknął.
Włączył telewizor, gdzie Carlos Zack udzielał wywiadu na żywo.
Carlos w wywiadzie prasowym. "Słyszałem o wiadomościach, plotkach krążących od dwóch dni i wielu pytaniach o to, kim jest ta kobieta? I czy się znamy? I co sprawiło, że płakała na moich oczach?"
Triffany spojrzała na telewizor i westchnęła. "Płakała na twoich oczach! Matko!"
Carlos w wywiadzie. "Jestem tu również, aby wyjaśnić wszystko na temat plotek i pytań. Nazywa się Triffany Joey." Powiedział.
Twarz Triffany zwróciła się w stronę mężczyzny w telewizji. "Skąd ten smarkacz zna moje imię?" Zapytała sceptycznie.
Nick pokręcił głową na pytanie Tiffany. "Oni są bogaci i mogą kogoś sprawdzić." Powiedział jej, co ona właściwie wie.
"Znamy się już od jakiegoś czasu," powiedział Carlos w wywiadzie na żywo.
Allison spojrzała na Triffany. "Triffany, czy to prawda?" Zapytała.
Triffany spojrzała gniewnie na mężczyznę w telewizji. "Wiem, że był dobrym kłamcą, wiedziałam, że do tego dojdzie, żeby ratować swój tyłek!" Krzyknęła.
Carlos kontynuował w wywiadzie. "Jesteśmy kochankami, planowaliśmy się pobrać, ale ona oddaliła się od swojego miejsca." Powiedział.
Oczy Tiffany zabłysły oszołomieniem, a Nick spojrzał na nią. Wstała. "Jak śmie kłamać!" Była teraz wściekła.
Carlos w telewizji. "Straciliśmy kontakt, a ja wyjechałem, aby kontynuować naukę w Kalifornii, zapłakała, kiedy zobaczyła mnie po raz pierwszy od dłuższego czasu. Zwłaszcza gdy zaliczyłem żenujące pojawienie się, ponieważ mój kierowca omyłkowo ochlapał ją błotem."
Triffany złapała się za włosy, patrząc na tego kłamcę w telewizji. "Mam dość słuchania tych wiadomości!" Krzyknęła.
Nick uspokoił ją. "Hej, posłuchajmy wszystkiego." Powiedział jej.
Carlos kontynuował w wywiadzie. "Musiałem dać jej pieniądze, ponieważ odmówiła wejścia do mojego samochodu, ponieważ wciąż była na mnie zła i nie mogłem znieść widoku, jak odchodzi w takim bałaganie, ale odrzuciła to, rzucając mi pieniądze z powrotem." Powiedział.
Triffany była wściekła. "Aish! Muszę zabić tego palanta." Wściekała się z gniewu.
Carlos w wywiadzie. "To było wszystko na temat tego nagrania." Skończył.
"Co zamierzasz teraz zrobić?" Zapytał go reporter.
"Zamierzam się z nią ożenić, była moją kochanką i nadal ją kocham, nawet teraz." Powiedział im.
"Co!" Triffany stała oszołomiona jego słowami.
Nick uśmiechnął się. "Wow! Chyba wkrótce zostaniesz księżniczką, cieszę się, że jestem twoim kuzynem." Powiedział Nick z uśmiechem.
Triffany uderzyła go ręką w głowę. "Jak śmiesz żartować w tej chwili!" Powiedziała w furii.
Carlos w telewizji. "Teraz proszę, niech te plotki ustaną, znalazłem moją ukochaną i nie będzie zadowolona, słysząc te wszystkie plotki. Muszę odzyskać moją dziewczynę i wkrótce ogłosimy nasz ślub. Dziękuję wszystkim." Powiedziawszy to, wyszedł z sali.
Wszedł do swojego biura i z gniewem zrzucił wszystko ze stołu, a łzy popłynęły mu z oczu.
Garrett wszedł i spojrzał na Carlosa. "Carlos." Zawołał swojego przygnębionego przyjaciela.
Carlos spojrzał na Garretta ze łzami w oczach. "Jak mam się z nią spotkać? Co mi powie? Zdradziłem ją, Garrett. Zdradziłem Kelsey. Jak mam się z nią spotkać po tym bałaganie? Jak myślisz, jak się będzie czuła, oglądając to." Powiedział Carlos, szlochając.
"Carlos." Garrett spojrzał na swojego przyjaciela ze smutnymi oczami.
"Chcę być sam, proszę," powiedział Carlos i odwrócił się twarzą do francuskiego okna. Garrett z szacunkiem wyszedł z biura i powiedział Felicity, żeby nie wchodziła i żeby odwołała cały harmonogram Carlosa.
Laura Joey zadzwoniła do Triffany, jak tylko zobaczyła wiadomości. Triffany odebrała telefon. "Halo, mamo." Wiedziała, że musiała zobaczyć wiadomości.
"Triffany, widziałaś wiadomości?" Zapytała ją Laura bez wahania.
"Tak, mamo, to nic wielkiego," powiedziała Triffany, mniej przejmując się wiadomościami.
"Gdzie jesteś?" Zapytała Laura.
"Jestem w mieszkaniu Nicka."
"Możesz teraz wrócić do domu?" Zapytała ją Laura przygnębionym głosem.
Triffany wyczuła niepokój matki. "Czy coś się stało?" Zapytała. Cholera, wszystko było teraz nie tak.
"Mamy tu jakichś nieznajomych gości," powiedziała jej Laura.
"Nieznajomych gości?" Zapytała Triffany zdezorientowana, kim mogli być ci ludzie?
"Jestem w drodze, mamo." Powiedziała matce, która zakończyła rozmowę.
Allison spojrzała na Triffany z ciekawością, widząc jej reakcję, zapytała. "Co się stało?"
"Jacyś nieznajomi goście są w naszym domu, muszę już iść," powiedziała im Triffany i podniosła swoją torbę.
Nick zachichotał do niej i powiedział z wielką radością. "To muszą być twoi teściowie."
Triffany zmarszczyła brwi, wiedziała, że wyśmiewa tę sytuację. "Nick, po prostu pograj w jakieś gry."
Nick uśmiechnął się. "Teraz chcesz, żebym grał, problem, opowiedz mi później, pa-pa." Pomachał jej.
Triffany pokręciła głową na swojego głupiego kuzyna i pożegnała się z Allison przed opuszczeniem domu z torbą.
Triffany przyjechała do domu i zobaczyła lśniące samochody zaparkowane przed ich domem. Postanowiła nie wchodzić przez frontowe drzwi, weszła przez tylne drzwi i zobaczyła swoją mamę.
"Mamo, co się dzieje? Kim oni są?" Zapytała z ciekawością i pomieszanym strachem.
Nie widziała jeszcze takiego samochodu, patrząc na niego, musiał należeć do bardzo bogatego człowieka.
"To prezes Glammaly Estate i jego żona," powiedziała jej Laura.
"Huh!" Triffany spojrzała na matkę zszokowana. Niedawno dowiedziała się, że Glammaly Estate to bardzo duża i jedna z dziesięciu najbogatszych firm.
"Co oni tu robią?" Zapytała matkę.
"Chcą się z tobą spotkać z powodu wiadomości," powiedziała jej Laura.
Triffany zadrżała, słysząc to, czy to scena, w której oblewają ją wodą po twarzy i grożą jej. Czy są tu po to, żeby wsadzić ją do więzienia z powodu sceny.
Spojrzała na matkę z małymi łzami w oczach. "Mamo, wszystko, co powiedział ich syn, było kłamstwem, nigdy w życiu go nie znałam, ani nie jesteśmy kochankami," wyjaśniła Triffany.
"Wiem, kochanie." Laura, widząc przerażoną córkę, chwyciła ją za ręce i delikatnie je poklepała.
"Gdzie jest tata?" Zapytała. Nie byłaby przerażona, gdyby jej ojciec był w pobliżu, miała wsparcie, a jej rodzice zawsze jej bronią, nie ma mowy, żeby ci bogaci ludzie odesłali ją z powodu kłamstwa ich syna.
















