Rozdział 13
PERSPEKTYWA YRENE
Przełknęłam ślinę, a moje oczy przeskakiwały nerwowo między drzwiami, Reece'em i Kadenem. Zwilżyłam spierzchnięte usta i uniosłam dłonie, próbując znaleźć sposób, by od nich uciec albo sprawić, by gdzieś się ukryli.
Oczywiście, to było zbyt wiele, by mieć nadzieję, ale i tak spróbowałam.
"Może odbyłabym karę, jaką chcecie, w domu? Będę nosić wasze torby, odrabiać za w
















