Rozdział 17
PERSPEKTYWA REECE'A
Aż kipiałem ze złości, gdy pan Flores po prostu wyszedł z sali gimnastycznej. Mimo tego, co mu powiedziałem, nadal zamierzał mnie ukarać? Czułem, jak w moim żołądku gotuje się gęsty gulasz.
Moje stopy nie mogły przestać wystukiwać rytmu na podłodze, a z każdą sekundą wgryzałem się coraz mocniej w wargę. Zatrzasnął za sobą drzwi, a moje spojrzenie powędrowało do Yren
















